Kiedyś w Koloseum można było zjeść naprawdę smaczną pizzę... nie wiem, co się stało, może zmienił się kucharz... ale ostatnio zamówiliśmy pizzę na dowóz i dostaliśmy po prostu ochydztwo... spalony ser, który w zasadzie w ogóle nie przypominał sera z wyglądu ani tym bardziej smaku... po jednym kęsie, który w ogóle ciężko było ugryźć, ponieważ pizza była twarda, postanowiliśmy wyrzucić ją do kosza... zmarnowane pieniądze... nie mam już zamiaru tam zamawiać i mieć nadzieję, że akurat tym razem kucharzowi wyjdzie...

witam, jest nam bardzo przykro, że macie Państwo problemy z kierowcami rozwożącymi pizzę... jesteśmy stałymi klientami Państwa pizzeri, ale już 4, czy 5 taz nie otrzymaliśmy napoju (gratisowego) do pizzy zamawianej do domu... nigdy wcześniej się to nie zdarzyło- stąd moje zaskoczenie i niesmak, a zaczęło sie to od jakichś 2 miesięcy około... pomimo zwracania uwagi osobie przyjmującej zamówienia kierowca w dalszym ciągu " zostawia dla siebie" wydawane mu napoje... i nie jest to tylko moje zdanie, ale ostatnio, rozmawiając z koleżanką z "nafty" potwierdziła moje stanowisko, gdyż zamawiając pizzę do pracy, powtórzyła się podobna sytuacja... pozdrawiam fanka