Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Zbigniew Marcinkowski dla "Tylko Falubaz"

2011-04-28

Zbigniew Marcinkowski przewiduje prawdziwy pogrom. Falubaz Zielona Góra jego zdaniem wygra 66:24, a jak to bywało kiedyś...

 ...był rok 1973 –wtedy zajęliśmy trzecie miejsce, zdobywając brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Dramaturgia meczu z Włókniarzem polegała na tym, że trzeba go było przegrać. Ówcześni działacze oznajmili nam, że jak wygramy, będzie po premii i po innych przywilejach, które nam przysługiwały. No i zaczęło się… jeden taśmę zerwał, drugi się wywrócił, trzeci nagle zapomniał, jak się jedzie –śmiech na sali. Wreszcie doszło do ostatniego biegu, w którym ja jechałem i „niestety” wygrałem.

Gdybym przyjechał drugi, byłby remis, natomiast moje trzecie miejsce dawało wygraną Włókniarza. Pamiętam też, że wtedy chodziło o pieniądze, gdyż w trakcie meczu przyszedł kierownik drużyny i mówił: Panowie jest tyle i tyle do podziału. Oczywiście, żadnych pieniędzy nie było. Co więcej, później się okazało, że na meczu byli przedstawiciele z Warszawy, a ja dostałem nagrodę Fair Play za to spotkanie i dopiero wtedy zgarnąłem kasę. Można powiedzieć, że wygrałem nawet podwójnie.

38 lat później, czyli w tym sezonie, Włókniarz będzie drugi, a Falubaz pierwszy z tym, że Włókniarz będzie drugi, ale od końca. To jest sport, a on rządzi się swoimi prawami i wszystko się może zdarzyć, ale te drużyny mają inne cele.

Dziś w Zielonej Górze jest wszystko fajnie, ale obawiam się, patrząc z perspektywy czasu, że za kilka lat stadion może stać się pusty. W każdym mieście przy sukcesach są kibice, a różnie bywa, kiedy nastają cięższe czasy. Najlepiej, jakby nie przychodziły, ale trochę boję się takiej sytuacji. Dziś żużel niewiele ma wspólnego z tym, co działo się na torach na początku lat 70.To całkiem inny sport. Na pierwszy rzut oka największe różnice, to te kasowe, ale też techniczne, tory także są całkiem inne niż kiedyś. Można zauważyć tendencję do ich skracania. Są one o 20-30 metrów krótsze w zależności od miast. Dla mnie to minus, bo kiedyś zawodnicy jechali dłużej, więcej się oglądało żużla, więcej akcji. Teraz szybko się zaczyna i szybko się kończy. A jeżeli mowa o sprzęcie, wszystko zmieniło się na tyle, że kiedyś każdy klub miał jednego mechanika, a on miał ośmiu zawodników i sobie świetnie radził. Dziś każdy żużlowiec ma po dwóch mechaników, do tego tunera i często wciąż nie wiedzą, czemu zawodnik nie jedzie tak, jak powinien.

Najnowsze wydanie nieregularnika "Tylko Falubaz" dostępne będzie bezpłatnie w Sklepach Kibica Falubazu od najbliższej soboty.

"Tylko Falubaz" zostanie także dołączony do sobotniego wydania Gazety Lubuskiej.

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama